Jedną z osób, o której powrót we freakach dopytują wciąż jego fani jest zdecydowanie Wujaszek Fericze. Mężczyzna na swoim Instagramie postanowił rozjaśnić temat swoich przyszłych walk.

Fericze nie chce patologii i dymów

Jak wiadomo, Wujaszek Fericze zadebiutował we freakach podczas Clout MMA 2. Zmierzył się wówczas z Konradem Karwatem i niestety odniósł porażkę. Nie zatrzymało go to jednak przed udziałem w Hybrid MMA, czy wygraną podczas Dragon Fight Night 7.

Mimo wszystko wiele osób wciąż liczyło, że być może powróci on do kariery we freakach. Mężczyzna odpowiedział jednemu ze swoich obserwatorów na takie właśnie pytanie.

Czy Fericze wróci do freaków
Wujaszek Fericze/Instagram

Bez wątpienia przez Fericze stoi spory dylemat moralny. Wiele osób chcących bardziej sportowych walk nie wraca do freaków właśnie przez atmosferę i dymy. Te nie odpowiadają każdemu. Nie jest to pierwszy ani ostatni zawodnik z taką decyzją. Ostatnio też Laluna przyznała, że nie wraca do freaków.

Fani się nie poddają

Co ciekawe, zaledwie parę kafelków relacji dalej kolejny fan zadał pytanie o przyszłość mężczyzny we freak fightach. Przy kolejnym zapytaniu Fericze wydawał się bardziej przekonany pod warunkiem, że byłaby to sportowa walka.

Fericze odpowiada na to, czy zawalczy we freakach
Wujaszek Fericze/Instagram

Fericze po raz kolejny podkreślił, że nie interesują go sztuczne dymy i patologia. Jeśli tak to być może zdecydowałby się na współpracę z FAME MMA, gdzie obserwuje się coraz więcej sportowych zestawień.