Alex Haditaghi dał się już poznać polskiej piłkarskiej społeczności jako człowiek, który raczej nie gryzie się w język. Mówi to, co myśli, a właściwie... pisze na X. Tym razem bardzo ostro wypowiedział się na temat... własnego piłkarza. Musa Juwara w ostatnim ligowym meczu zaserwował fatalne "padolino", co nie spodobało się prezesowi Pogoni.

"Symulka" i rozwścieczony Haditaghi

W ostatnim ligowym starciu Pogoń Szczecin mierzyła się z Wisłą Płock. "Portowcom" to spotkanie nie układało się zbyt dobrze, o czym świadczyła bramka samobójcza autorstwa Leonardo Koutrisa. Wydawało się, iż w doliczonym czasie gry pierwszej połowy zbyt wiele się nie wydarzy. Wówczas swoje umiejętności aktorskie zaprezentował wspomniany Musa Juwara. Po tym jak przemierzył spory kawałek boiska, w perfidny sposób chciał oszukać sędziego, lecz sam obejrzał żółty kartonik.

Najśmieszniejsze, że przez to będzie pauzował przeciwko Jagiellonii Białystok, bo to jego czwarte takie napomnienie. Dodajmy, że odpocznie przez głupotę. Nagranie z komicznym upadkiem zdobyło sporo wyświetleń, a do całej sprawy zdecydował się odnieść sam prezes Pogoni Szczecin - Alex Haditaghi. W swoim stylu mocno i dosadnie skomentował całą sytuację, nie szczędząc sobie gorzkich słów w kierunku skrzydłowego.

"Obrzydliwy i niegodny sportowca incydent"

Prezes Pogoni we wpisie na portalu "X" wyraził nie tylko swoje niezadowolenie z zachowania własnego zawodnika, ale także bardzo mocno chciał podkreślić fakt, iż jego klub kieruje się czysto sportowymi wartościami.

W imieniu Pogoni Szczecin chcę odnieść się do brzydkiego i niegodnego sportowca incydentu z udziałem Musy podczas wczorajszego meczu. Jego zachowanie na boisku było nieakceptowalne i nie odzwierciedla wartości klubu, naszych kibiców, jego kolegów z drużyny, miasta, które reprezentuje, ani samego sportu.

Pogoń Szczecin zawsze opowiada się za uczciwością, duchem sportu i szacunkiem do piłki nożnej. To, co się wydarzyło, było poniżej standardów naszej organizacji i poniżej standardów, jakich oczekujemy od każdego, kto nosi nasz herb.

Alex Haditaghi zapowiedział także, że odbędzie się spotkanie z Musą, w celu wyjaśnienia zaistniałego incydentu. Próby wymuszania fauli w czasach wszechobecnych kamer oraz systemu VAR to wręcz zaakceptowanie późniejszego linczu w mediach społecznościowych. Ta była wręcz żałosna...