Emocje po sobotniej gali FAME MMA 27 jeszcze nie opadły. Ludzie wciąż ekscytują się minionymi walkami, a zawodnicy reagują i odpowiadają na to, co działo się w oktagonie. Wronek pomimo tego, iż był ogromnym faworytem, musiał uznać wyższość Dajczmanowi. Fani nie pozostawili na nim suchej nitki, aż w końcu członek Bungee przerwał milczenie.

Pół miliona za walkę?

Niespodziewanie to Hubert Dajczman zaprezentował się fenomenalnie i wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Jak wiemy ma on mocny fanbase, który błyskawicznie zaczął pisać komentarze na streamach Wronka o tym, że "Dajczman go porobił". Członek Bungee zdecydował się odpowiedzieć w prześmiewczy sposób.

Streamer powiedział, że może być tak robiony co noc i mu to nie przeszkadza, bo za walkę dostał 150 tysięcy dolarów, czyli nieco ponad pół miliona złotych. Wywołało to spory szum w mediach, ponieważ ludzie nie zrozumieli, o co chodziło Wronkowi i do czego nawiązywał.

Piszą do mnie "ale cię Dajczman porobił" no ku**a co noc może mnie tak robić, 150 tysięcy dolarów dostałem za tą walkę.

Wronek wyśmiewa Gortata

Nie wszyscy zrozumieli przekaz Wronka, który w swojej wypowiedzi wyśmiewa Marcina Gortata. Były koszykarz NBA odniósł się kiedyś w ten sam sposób, gdy ludzie pisali mu, że Steph Curry go porobił. Ekipa Bungee bardzo często wyśmiewa się z polskiego młota i parodiuje jego wypowiedzi.

Tak samo było i tym razem, lecz niektórzy tego nie załapali, przez co mogli pomyśleć, że Wronek naprawdę dostał tak ogromną sumę za tą walkę. Takie pieniądze byłyby raczej niemożliwe dla osoby o takich zasięgach.

Wszyscy ci ludzie wysyłają, ale cię Steph porobił. Strasznie mnie ku**a porobił mówię, 150 tysięcy dolarów za ten mecz dostałem, może mnie tak robić codziennie jeśli jest taka potrzeba - mówił Marcin Gortat.