Wojtek Gola w ostatnim czasie coraz częściej wypowiada się na temat FAME MMA oraz ogólnej kwestii freak fightów. W ostatniej rozmowie na Kanale Sportowym również poruszył ten temat, nie szczędząc ostrych słów. Co miał do powiedzenia?

Wojtek Gola uważa, że ma najmniej do powiedzenia w FAME MMA

Jak wiadomo, Wojtek Gola znajduje się aktualnie na karcie walk FAME MMA 25, ale to nie wyklucza go z roli członka zarządu i włodarza organizacji. Nic dziwnego, że będąc w federacji od początku, zdarza mu się nazywać ją swoim dzieckiem. W wywiadzie na Kanale Sportowym mężczyzna poruszył temat tego, jak wyglądały początki i pierwsze wydarzenie FAME.

Później jednak użył nieco ostrzejszych słów:

K**wa tyle pracy w to włożyłem, jestem tak dumny. Ale jestem k**wa najbardziej niedocenioną osobą, jeśli chodzi o cały FAME. Jestem k**wa gościem, który g**no ma do gadania, nie stworzył nic. Przypięli mi taką łatkę, bo ja z czasem faktycznie z kolejną galą każdą zacząłem troszkę się oddalać, bo zacząłem mieć mniej obowiązków.

W dalszej części wypowiedzi mężczyzna podkreślił, że w przeszłości zajmował się dużo większą ilością działań, niż ma to miejsce aktualnie. Mówił o nagrywaniu, organizacji, logistyce i wielu innych kwestiach. Na nagraniu widać, że naprawdę zależy mu na organizacji.

Przyznał on również, że z czasem pojawiło się coraz więcej osób, które przejęły obowiązki, które wcześniej należały właśnie do niego. Faktem jest, że media niekiedy podnoszą, że Gola ma niewielką rolę w FAME MMA. Jak widać, nie jest to prawda.