Turniej Czterech Skoczni to absolutnie najbardziej prestiżowy turniej w kalendarzu, który zaliczany jest do zawodów Pucharu Świata. Triumf w nim to wieczna chwała i splendor dla każdego skoczka. Mało kto wie, że jego historia jest dłuższa, aniżeli Pucharu Świata.

Turniej Czterech Skoczni

Rozgrywany jest tradycyjnie na przełomie grudnia i stycznia na czterech skoczniach - w Niemczech (Oberstdorf i Ga-Pa) i w Austrii (Innsbruck, Bischofshofen). Skoczkowie startują na zasadzie eliminacji KO parami. Poza zwycięzcami danej pary awans do serii finałowej uzyskuje także pięciu najlepszych zawodników, którzy przegrali swoją rywalizację. Turniej Czterech Skoczni 2024/25 odbędzie się w dniach 28 grudnia - 6 stycznia.

W ubiegłej - 72. edycji TCS triumfował Ryoyu Kobayashi z Japonii. Japończyk wyprzedził Andreasa Wellinger z Niemiec oraz Austriaka Stefana Krafta. Najwyżej z Polaków był Kamil Stoch, który ukończył cykl dopiero na piętnastym miejscu. Zawody niestety nie były udane w wykonaniu Biało-Czerwonych.

Historia TCS

Pierwsza edycja Turnieju Czterech Skoczni odbyła się w 1953 roku, a wygrał ją Austriak Josef Bradl. Japończyk Yukio Kasaya w edycji 1971/1972 Turnieju Czterech Skoczni wygrał trzy pierwsze konkursy, jednak zrezygnował ze startu w Bischofshofen. Pogrzebał tym samym swe szanse na końcowy triumf. Powodem rezygnacji były przygotowania do igrzysk olimpijskich w Sapporo. Ogółem, cztery razy zdarzyło się, że skoczek, który wygrał trzy konkursy, a mimo to nie wygrał całego turnieju. Poza casusem Japończyka pozostali skoczkowie z tej listy w czwartym konkursie zaliczyli blamaż.

Najciekawsze statystyki w historii TCS

Poniżej prezentujemy listę najciekawszych statystyk:

  • Najwięcej zwycięstw w turnieju - Janne Ahonen (Finlandia) - 5 wygranych
  • Najwięcej zwycięstw w konkursach - Jens Weisflog (Niemcy) i Bjoern Wirkola (Norwegia) - po 10 wygranych
  • Najwięcej miejsc na podium w klasyfikacji generalnej turnieju - Janne Ahonen (Finlandia) - 10 razy
  • Najwięcej miejsc na podium w pojedynczych konkursach TCS - Janne Ahonen (Finlandia) i Jens Weisflog (Niemcy) - 29 razy
  • Najwięcej zwycięstw z rzędu w TCS - Bjoern Wirkola (Norwegia) - 3 wygrane

Turniej Czterech Skoczni bywa też nazywany terminem tzw. Wielkiego Szlema. Do tej wszystkie cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni wygrali:

  • Niemiec Sven Hannawald (2002), wynik był zaskoczeniem, skoczek klubu SC Hinterzarten, przed Turniejem Czterech Skoczni tracił do Adama Małysza 411 punktów w rankingu FIS Pucharu Świata
  • Polak Kamil Stoch (2018)
  • Japończyk Ryoyu Kobayashi (2019)

Japończyk Yukio Kasaya w edycji 1971/1972 Turnieju Czterech Skoczni wygrał trzy pierwsze konkursy, jednak zrezygnował ze startu w Bischofshofen, czym pogrzebał swe szanse na końcowy triumf. Powodem rezygnacji były przygotowania do igrzysk olimpijskich w Sapporo. Ogółem, cztery razy zdarzyło się, że skoczek, który wygrał trzy konkursy, mimo to nie wygrał całego turnieju. Poza casusem Japończyka pozostali skoczkowie z tej listy w czwartym konkursie zaliczyli blamaż.

Nikołaj Kamienski, urodzony w Moskwie reprezentant ZSRR jest ewenementem, gdyż triumfował w Turnieju Czterech Skoczni edycji 1955/56 nie znajdując się w żadnym z konkursów na podium.

Do tej pory Turniej Czterech Skoczni wygrywało czterech Polaków - Adam Małysz (2001), Kamil Stoch (2017, 2018, 2021) oraz Dawid Kubacki (2020). Adam Małysz w sezonie 2000/2001 FIS Pucharu Świata wygrał Turniej Czterech Skoczni z przewagą 104.4 punktów nad drugim Finem Jannem Ahonenem. Do tej pory jest to rekord różnicy punktowej między zwycięzcą cyklu i drugim zawodnikiem, do którego nikt nie potrafił się zbliżyć.