Od ogłoszenia Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka nie minęło dużo czasu, a mimo to internet wrze. Jak wiadomo, mężczyzna pojawi się w walce na FAME MMA 19. Nic dziwnego, że fani rozpoczynają spekulacje dotyczące tego, z kim doświadczony zawodnik będzie się mierzył. Wiele osób zgadywało, że jego przeciwnikiem może być nie kto inny, jak Artur Szpilka. Mężczyzna postanowił odnieść się do tych pogłosek, dając fanom nadzieję na przyszłą walkę.

Diablo vs Szpilka na Fame MMA? - "Jestem jak najbardziej na tak"

Już od pewnego czasu wiemy, że były mistrz świata organizacji WBC i IBF pojawi się na gali FAME MMA 19. Jest to świetna odpowiedź na sportową kartę walk, jaką prezentuje konkurencyjna federacja CLOUT MMA w swojej karcie walk. Jak można było się domyślać, pojawiły się spekulacje dotyczące tego, kto podejmie się walki z Włodarczykiem. Oczywiście, wspominaliśmy już o tym, że Diablo ma rywala, który został niemal potwierdzony.

Wśród spekulacji fanów dotyczących pojedynku mężczyzny, często pojawiało się nazwisko Artura Szpilki. Okazuje się, że panowie od lat mają ze sobą konflikt. W przeszłości miało dojść do ich walki, jednak finalnie te plany się nie powiodły. Zawodnik postanowił odnieść się do sprawy i podkreślił, że on sam proponował, by Diablo zadebiutował z nim w MMA. Stwierdził, że Włodarczyk nie chciał się podjąć tej walki i zastanawia się, czy po pokonaniu freaka nabierze odwagi.

W kolejnej wypowiedzi Szpilka stwierdził, że lepiej, by Diablo najpierw wygrał w MMA, gdyż jest to inny sport. Ponadto, przyznał, że według niego nie ma na ten moment gorętszej walki niż ta jego z Włodarczykiem. Czy to oznacza, że zobaczymy mężczyzn na FAME MMA 20? Być może takie starcie dojdzie do skutku.