Właśnie na Instagramie Szeligi pojawiły się relacje, na których zawodnik pokazał swój hotel na wakacjach. Jak się okazało - miał być świetny wyjazd, a wyszło wręcz przeciwnie. Otrzymał brudne pokoje oraz inne warunki niż zapewniano.

Okropne wakacje Szeligi z biurem podróży

Z InstaStory Szeligi można się dowiedzieć, że wybrał się on razem z partnerką na wakacje All Inclusive. Jednak biuro podróży, które wybrali, nie do końca spełniło ich oczekiwania. Według Piotra pokoje, które początkowo dostali nie były nawet czyste. Warunki All Inclusive również okazały się inne, niż początkowo zapewniano.

Dodał także, że transport do hotelu także nie był zbyt przyjemny. Szeliga jechał do obiektu prawie 5 godzin - przez ten czas musiał również trzymać ręką bagaże, które nie znajdowały się w bagażniku, a na siedzeniach.

Zdenerwowana obsługa hotelu

Szeliga wstawił masę relacji, na których zdecydowanie odradza wycieczek z biurem podróży Rainbow. Jak sam powiedział, taki wyjazd to koszt około 20 tysięcy złotych i nie można zgadzać się na takie warunki za tyle pieniędzy. Jednak takie podejście nie spodobało się obsłudze hotelu.

Zawodnik nagrywał całą sytuację, dlatego po czasie jeden z pracowników zawołał go do pokoju i zaczął na niego krzyczeć. Zdecydowanie nie spodobał mu się fakt, że Szeliga wszystko uwiecznia telefonem i nie wyraża zbyt dobrej opinii na temat ich hotelu. Na koniec nazwał go "very bad boy".