Marianna Schreiber już 29 grudnia zmierzy się w oktagonie z Moniką Laskowską na gali Clout MMA 3. Okazuje się, że między paniami jest tyle emocji, że padają nawet propozycje walki na gołe pięści.

Marianna Schreiber zaszła za skórę Najlepszej Polskiej Dziennikarce

Pojedynek Marianny Schreiber (będącej prywatnie żoną polityka PiS) z Moniką Laskowską jest jedyną żeńską walką na zbliżającej się wielkimi krokami Clout MMA 3: Santa Clout. Warto dodać, że atmosfera pomiędzy zawodniczkami systematycznie podgrzewana jest zarówno w programach organizowanych przez federację, jak i w social mediach.

Według wpisu na X federacji , Marianna miała proponować Laskowskiej walkę na gołe pięści. To z pewnością tylko podgrzewanie atmosfery, ponieważ raczej mocno wątpliwe jest, aby debiutująca w oktagonie Marianna Schreiber biła się, jak na gali Gromda.

Trener Mirek Okniński chwali podopieczną

W materiale „Dzień z: Marianna Scheiber” zostały ujawnione kulisy treningów debiutującej zawodniczki. Jej trenerem jest nikt inny, jak znany w środowisku freak fightowym trener Mirek Okniński. Według trenera Marianna jest bardzo sumienna i przygotowuje się ostro do walki, uczęszczając regularnie na treningi. Mirek twierdzi, że Laskowska „bedzie leżeć, bedzie bita, bedzie płakać!”.

Co ciekawe, sama Marianna wyraźnie podkręca atmosferę wokół jej debiutanckiego pojedynku. Doskonałym tego przykładem jest jeden z jej ostatnich wpisów na X, gdzie zapowiedziała, że jej walka ma być transmitowana… przez TVP. Oczywiście szybko przyznała ona, że jest to tylko żart, niemniej jednak widać chęć wykręcenia tym pojedynkiem jak największych zasięgów.