Jak wiadomo, podczas gali Prime MMA 12 doszło do wygranej Sióstr Porzucek z Hefką i Schreiber. Nim doszło do zakończenia starcia, Marianna została wyeliminowana z kontynuowania tego starcia. Teraz postanowiła odnieść się do zaistniałej sytuacji.

Marianna tłumaczy się ze swojego zachowania na Prime MMA 12

Walka Marianny Schreiber w ostatnią sobotę zdecydowanie nie należała do jej najlepszych. Po wielokrotnych uwagach ze strony sędziego ze względu na jej nieprzepisowe zachowanie została ona wyeliminowana z walki. Z pewnością nikogo nie zaskoczył fakt, że kobieta w końcu postanowiła opowiedzieć swoją perspektywę.

Na swoim Twitterowym profilu kobieta zamieściła post o następującej treści:

Tak, faulowałam. Ale trzeba zwrócić uwagę, że NIE było to intencjonalne, ponieważ faule wynikały z dużego zamieszania, które było na ringu. (...) Oczywiście nie usprawiedliwiam tym mojej porażki, bo przeciwniczki były po prostu lepsze, tylko tym bardziej uważam, że nie powinien im pomagać w tym sędzia. Bo jak inaczej można określić sytuację, w której ja od razu bez upomnienia dostaję minus punkt, a moja przeciwniczka za kopnięcie mnie w głowę nie dostaje nawet ostrzeżenia?

Jak widać, kobieta miała w sobie wiele silnych emocji, decydując się na oskarżenie sędziego o to, że pomagał on jej przeciwniczkom. Można się domyślać, wielu komentujących post nie zgadzało się ze zdaniem Marianny w tej kwestii. Sugerowali jej między innymi, żeby dała sobie spokój, a nie ciągnęła temat.

Dużo cieplej komentujący jeszcze w trakcie gali wypowiadali się o Hefce, która wraz ze Schreiber mierzyła się z Siostrami. Internauci podkreślali jej charakter w walce z racji tego, że nie poddała się mimo eliminacji Marianny.