Mateusz Bogusz reprezentuje barwy meksykańskiego Cruz Azul, a jego kontrakt wygasa z końcem sezonu 2025/26. Czy Polak zostanie w aktualnym klubie? Zdaniem Fabrizio Romano nie. Znany dziennikarz informuje, że Bogusz rozgląda się za nowym pracodawcą.

Nietypowa kariera Bogusza

Warto zauważyć, że kariera Mateusza Bogusza jest mocno nietypowa. W 2019 roku z Ruchu Chorzów w wieku zaledwie 18 lat wyjechał on do Leeds. Tam nie przebił się do podstawowego składu, ale zaliczył też dwa wypożyczenia – do Logrones i Ibizy. Zbierał tam pozytywne recenzje. W 2023 roku trafił do MLS, a konkretnie do Los Angeles FC, w barwach którego zdobył 18 bramek w 60 spotkaniach. Tam stał się gwiazdą. Wydawało się, że transfer do dobrego europejskiego klubu jest formalnością…

Bogusz w Cruz Azul – transferowe zaskoczenie

No właśnie, wydawało się. W bieżącym sezonie piłkarz z Rudy Śląskiej reprezentuje barwy Cruz Azul. Miał dobry początek i cały czas nieźle się tam spisuje. Zagrał tam już 37 spotkań we wszystkich rozgrywkach i zdobył w nich trzy bramki, a także zanotował siedem ostatnich podań. To niezłe liczby, więc na brak zainteresowania Bogusz narzekać raczej nie będzie. W realizacji transferu pomóc ma zmiana agenta.

Zmiana agenta teraz, zmiana klubu niebawem?

Romano informuje, że nowym opiekunem Bogusza będzie BHM Sports Agency. Do tej pory interesy zawodnika reprezentowała firma CAA Stellar. To być może mało istotna ciekawostka, ale zdaniem Romano piłkarz szykuje się na transfer. Bogusz ma być w orbicie zainteresowań klubów MLS, gdzie ma już wyrobioną markę, jednak pytają o niego również europejskie kluby. Czy faktycznie pięciokrotny reprezentant kraju wyląduje na Starym Kontynencie? Na pewno pomogłoby mu to w rozwoju i ewentualnym dostrzeżeniu przez selekcjonera. Jan Urban jest dość konserwatywny w swoich powołaniach i mało realne, by w najbliższym czasie sięgnął po zawodnika z Meksyku.