Real Madryt nie zamierza odpuszczać sprawy Superligi. Wraz z firmą A22 Sports Management klub Florentino Pereza szykuje pozew przeciwko UEFA, domagając się aż 4,5 miliarda euro odszkodowania za – jak twierdzą – straty spowodowane blokadą projektu przez europejską federację.
Real Madryt chce pozwać UEFA
Real Madryt, we współpracy z firmą A22 Sports Management, przygotowuje pozew przeciwko UEFA. Klub z Santiago Bernabeu będzie domagał się od europejskiej federacji odszkodowania w wysokości 4,5 miliarda euro – ma to stanowić rekompensatę za straty poniesione po upadku projektu Superligi.
Decyzja „Królewskich” to bezpośredni efekt najnowszego orzeczenia sądu w Madrycie, który uznał, że UEFA nadużyła swojej pozycji dominującej w europejskim futbolu. Real, jeden z głównych inicjatorów kontrowersyjnego projektu Superligi, twierdzi, że działania federacji w 2021 roku doprowadziły do poważnych strat finansowych oraz zablokowały rozwój alternatywnych rozgrywek. Teraz klub Florentino Pereza zamierza dochodzić swoich praw na drodze sądowej, żądając od UEFA ogromnego odszkodowania.
🚨| Real Madryt i A22 przygotowują pozew przeciwko UEFA o wartości 4,5 miliarda euro za szkody, utracone zyski i straty wizerunkowe.
Sprawa wynika z działań UEFA przeciwko Superlidze.
[@diarioas] pic.twitter.com/2PxCdLvUxv
— Bernabéu Buzz (@Bernabeu_Buzz) October 30, 2025
Rola A22 Sports Management
Firma A22 Sports Management, z którą Real Madryt współpracuje przy przygotowaniu pozwu, od początku była głównym promotorem idei Superligi. To właśnie A22 stała za próbą stworzenia nowego, niezależnego od UEFA turnieju, w którym miały rywalizować największe kluby Europy.
Po fiasku projektu w 2021 roku, spółka rozpoczęła długą batalię sądową, zarzucając federacji pod przewodnictwem Aleksandra Ceferina nadużycie pozycji monopolistycznej oraz naruszenie prawa konkurencji Unii Europejskiej. Niedawny wyrok madryckiego sądu, który przyznał rację A22 i Realowi, otworzył klubowi z Bernabeu drogę do dochodzenia wielomiliardowego odszkodowania.
Sprawdź wyniki na żywo różnych rozgrywek
Spór, który może zmienić oblicze europejskiego futbolu
Jeśli Real Madryt rzeczywiście złoży pozew, sprawa może stać się jednym z najgłośniejszych sporów prawnych w historii europejskiego futbolu. Ewentualne zwycięstwo „Królewskich” nie tylko oznaczałoby potężne konsekwencje finansowe dla UEFA, ale też mogłoby otworzyć drogę do reaktywacji idei Superligi – tym razem w zgodzie z unijnym prawem konkurencji. Dla Florentino Pereza byłby to symboliczny triumf po latach walki o reformę piłkarskiego rynku, a dla całej Europy – początek nowej ery w relacjach między klubami a federacjami.
fot. shutterstock






















