Jednym z przerywników trzeciego panelu konferencji przed galą Clout MMA 4, była prezentacja nowej, oficjalnej maskotki gali. Okazało się, że wielkie, zielone przebranie to podstęp Ciosa, aby dostać się w pobliże El Testosterona!

Najman czuł pismo nosem - nieudana prowokacja i spora szamotanina

Gdy tylko maskotka pojawiła się na konferencyjnej scenie, Marcina Najman wszedł w tryb przyczajony tygrys, ukryty smok. El Testosteron czujnie przyglądał się maskotce, wietrząc podstęp Ciosa. Zielony ludzik podszedł do Najmana, zaś Cesarz wiedział już, że to na pewno Cios.

Wywiązała się szamotanina i faktycznie zza zielonej czupryny wyłoniła się głowa Adriana Ciosa. Najman rzucił się, jak Cesarz Kaligula na morze władane przez Posejdona i wywiązała się spora szamotanina. Kamery zdołały uchwycić kilka ciosów, które Najman zadał Ciosowi.