Piłkarze, w tym największe gwiazdy, już nie raz wpadali w konflikty z prawem. Teraz mamy kolejny taki epizod, choć sprawa wydaje się być naprawdę poważna. Angielskie media przekazują informacje o napaści, a także udziale w bójce. Podają też pewien trop, by dopasować puzzle, choć nie mogą jednoznacznie wskazać nazwiska.

Piłkarz zatrzymany w dzielnicy Londynu

Według najnowszych informacji, które pojawiają się w angielskich mediach mamy do czynienia z poważną sprawą. W nocy z 6 na 7 grudnia policja została wezwana do interwencji w londyńskiej dzielnicy West End. Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce zatrzymali... 29-letniego piłkarza.

Według "BBC Sport", a także "The Athletic" doszło do dwóch napaści, ale także do jednego przypadku zakłócenia porządku publicznego. Domniemana ofiara całego tego zajścia została przewieziona do szpitala. Otrzymane obrażenia nie zagrażały na szczęście jej zdrowiu.

O kim mowa?

Niestety nie poznamy nazwiska sprawcy na ten moment ze względów prawnych. Ewentualne potwierdzenie danych osobowych może nastąpić dopiero, kiedy takowy zostanie oficjalnie oskarżony. Wynika to z zasad wprowadzonych po dochodzeniu Levesona z 2012 roku, które ograniczyły możliwość ujawniania nazwisk osób aresztowanych, aby chronić ich prywatność do czasu formalnego postawienia zarzutów. Tak było wcześniej z wieloma piłkarzami, którzy w bardzo poważny sposób łamali prawo.

Nie oznacza to jednak, że nie mamy całkowicie żadnych informacji. Angielskie media przekazują, że mowa jest o 29-letnim zawodniku. W dodatku ma to być reprezentant kraju, co jest dodatkową poszlaką. No i miejsce zdarzenia - Londyn - też jest jakąś podpowiedzią. Na ten moment pozostają jedynie domysły, choć w mediach jest sporo podejrzeń. Policja oznajmiła także, że piłkarz został już zwolniony z aresztu za sprawą wpłacenia kaucji. Nadal prowadzone będzie szczegółowe śledztwo, które być może w niedalekiej przyszłości pozwoli poznać kibicom nazwisko.