Turniej FAME MMA 26 niezaprzeczalnie emocjonował od samego początku, co pokazał ćwierćfinałowy pojedynek, w którym Don Diego pokonał Mindę. W innej walce tego rodzaju zmierzyli się Alberto Simao oraz Norman Parke. Kto w tym przypadku okazał się lepszy?

Udział Parke w dogrywce zatrzymany przez medyka

Ta walka bez wątpienia napawała wielu silnymi emocjami. Kursy jasno zapowiadały, że najpewniej to Parke okaże się wygranym. W pierwszej odsłonie było widać, że Norman ma pomysł na ten pojedynek. Ciosy jego przeciwnika raczej nie wytrącały go z równowagi.

W trakcie tak intensywnego starcia nie obeszło się bez trafienia w krocze. Ofiarą był Alberto. Po kolejnych wymianach, sytuacja się odwróciła i to Stormin został nieprzepisowo uderzony - prawdopodobnie doszło do palca w oko. Medyk musiał ocenić, czy może on kontynuować starcie.

Finalnie z racji wyrównanych rund dla obydwu zawodników miało dojść do dogrywki! Plan ten jednak został pokrzyżowany przez lekarza, który nie dopuścił Normana do kolejnej odsłony. Finalnie to Simao zwyciężył starcie z Parke tym samym przechodząc do finału.