W piątkowy wieczór reprezentacja Polski zremisowała na PGE Narodowym z Czechami 1:1. Takie rozstrzygnięcie tego spotkania powoduje, że Biało-Czerwoni stracili bezpośrednie szanse na awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy, przez co podopieczni Michała Probierza o awans na Euro 2024 będą musieli powalczyć w marcowych barażach.

To już jest koniec nie ma już nic

Przed meczem Polska-Czechy w drugim meczu naszej grupy eliminacyjnej Mołdawia zremisowała z Albanią 1:1. Przez to nasza kadra musiała z naszymi południowymi sąsiadami wygrać, aby mieć jeszcze jakieś matematyczne szanse, aby bezpośrednio awansować na Euro 2024. Jednak po raz kolejny w 2023 roku Polacy zawiedli wszystkich.

Pomimo tego, że po 45 minutach meczu Polska prowadziła z Czechami 1:0 po bramce Jakuba Piotrowskiego, to już w na początku drugiej połowy podopieczni Michała Probierza stracili bramkę po tym jak obrońcy nie upilnowali Tomasa Soucka w polu karnym, który bez żadnych problemów pokonał Wojciecha Szczęsnego. Pomimo tego, że Polacy próbowali za wszelką cenę zdobyć drugą bramkę, to niestety jednak brakowało skuteczności i ostatecznie obie reprezentacje podzieliły się punktami.

O awans bezpośredni do Euro 2024 w poniedziałek powalczą Czesi, którzy u siebie podejmą Mołdawię, natomiast Polacy wystąpią w marcowych, dwustopniowych barażach. A wystarczyło dwa razy pokonać Mołdawię i dziś wygrać u siebie z Czechami. Szkoda się denerwować.

Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl na gorąco po zakończonym meczu Polska - Czechy oznajmił, że brak awansu Polski z tak słabej grupy eliminacyjnej można uznać za kompromitację.

-Ta kadra nie przynosi nam żadnych pozytywnych emocji w 2023 roku. To jest chyba najgorszy reprezentacyjny sezon w wykonaniu Polski. To była jedna z najsłabszych naszych grup w historii, a my nie potrafiliśmy z niej wyjść. To ogromna degradacja, jeśli chodzi o nasz futbol.

 

Natomiast Michał Probierz podczas konferencji pomeczowej przeprosił kibiców, za brak bezpośrednio awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy 2024.

-Bardzo żałuję, że nie udało się strzelić gola po tym ostatnim rzucie rożnym, bo bylibyśmy w innych nastrojach. Trzeba przeprosić kibiców za to, że nie awansowaliśmy i zrobić wszystko, by w barażach pokazać się z jeszcze lepszej strony. Pokazaliśmy, że możemy być drużyną i to mnie cieszy najbardziej.