Amadeusz od paru lat był przygotowywany do walk pod okiem trenera Mirosława Oknińskiego. Niestety jego podejście do treningów przed walkami pozostawiało wiele do życzenia.

Koniec długiej współpracy

Trener Okniński poinformował na swoim Instagramie, że jego współpraca z Ferrarim właśnie dobiegła końca. Wielokrotnie w wywiadach powtarzał, że Amadeusz ma bardzo duży talent do tego sportu, ale jego podejście mija się z celem. Nawet sam Ferrari wspominał, że bardzo mało przygotowywał się do niektórych walk.

Koniec mojej współpracy z Amadeuszem Ferrarim. Ja pracowałem z nim bardzo długo, to jest duży talent, ale wielki leń. Po prostu nie będę współpracował z osobą, która po prostu nie przykłada się do pracy, nie przychodzi na treningi, nie konsultuje walk. No po prostu koniec współpracy, miło to już było.

Jak wiemy, zbliża się kolejna walka Amadeusza, tym razem zagraniczna. Zawodnik FAME MMA zawalczy na main evencie gali KSI, a jego przeciwnikiem będzie Nathaniel Bustamante znany jako Salt Papi. Jakie tym razem podejście do tej walki będzie miał Ferrari?