Michał Pasternak w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że chętnie stoczyłby walkę z 10 zawodnikami Gromdy. Taka propozycja miała być kolejną zaczepką w stronę Mariusza Grabowskiego, z którym Wampir ostatnio nie ma zbyt dobrych relacji.

Wampir o zarobkach szefa Gromdy

Ostatnio pomiędzy Pasternakiem a Mariuszem Grabowskim jest dość napięta atmosfera. Cała afera kręci się wokół pieniędzy - włodarz zarzucił, że Michał ze swoich walk zarabia śmieszne pieniądze. W odpowiedzi na poprzednie zaczepki Wampir stwierdził, że szef Gromdy robi z siebie milionera.

Pasternak podsumował wszystko, stwierdzając, że jeśli Grabowski zarabiałby z Gromdy tyle, co on z jednej walki, to byłby szczęśliwy.

Michał Pasternak chce walczyć z 10 Gromdziarzami

Mimo wszystko Michał Pasternak przyznał, że chętnie zawalczyłby na Gromdzie z wieloma przeciwnikami - o ile federację byłoby na stać na taki pojedynek. Wampir stwierdził, że jest najlepszym zawodnikiem na gołe pięści. Uznał, że udowodnił to już kiedyś na galach Wotore.

Jeśli federacja zaproponowałaby taki pojedynek Pasternakowi, na pewno by się zgodził. Michał chciałby zmierzyć się z 10, a nawet 15 rywalami. Walka mogłaby się odbyć na podobnych zasadach, co ostatnie starcie Taazego z 12 przeciwnikami - zawodnicy wymienialiby się co minutę.