Mateusz Borek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy w Polsce. Od wielu lat bierze udział w największych sportowych wydarzeniach, komentując chociażby mecze naszej kadry. Po spotkaniu z Litwą Borek udzielił wywiadu, w którym wyznał, że jest psychicznie chory, ponieważ dalej pokłada wiarę w reprezentacji Polski.
Borek niezadowolony po meczu
W piątkowy wieczór Polska zwyciężyła 1-0 z Litwą w pierwszym meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. "Biało Czerwoni" wygrali po bramce Roberta Lewandowskiego, strzelonej w końcówce spotkania. Styl naszej kadry jak zwykle pozostawiał wiele do życzenia. Od kilku lat mamy problemy z wygrywaniem ze słabszymi rywalami. Świetnym przykładem były mecze z Mołdawią w poprzednich eliminacjach do EURO 2024.
To był mecz z gatunku ŁNC... czyli Łączy Nas Cierpienie, bo cierpieliśmy niemiłosiernie - dodał Mateusz Borek.
Mati tłumaczy swoją radość po golu 👀
🗣️”Jestem psychicznie chory. W wieku 52 lat dalej mam niczym nieuzasadnioną wiarę w reprezentację. Dalej udziela mi się taki patriotyzm przed mikrofonem”. pic.twitter.com/NKBecYAJtA
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) March 22, 2025