Mecz towarzyski Polska-Łotwa, odbywający się 21 listopada, zebrał kibiców na Stadionie Narodowym w Warszawie. Czy frekwencja była zadowalająca?
Kibice rezygnują z uczestnictwa w meczach reprezentacji?
21 listopada na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się mecz towarzyski Polska - Łotwa. Polscy piłkarze osiągnęli sukces zdobywając dwa gole, w wykonaniu Frankowskiego i Lewandowskiego. Podczas spotkania można było zaobserwować wiele pozytywnych akcji zawodników. W ostatnim czasie drużyna zaliczyła przestój w zdobywaniu celnych strzałów. Czy dzięki temu kibice mniej chętnie przychodzą na mecze?
W mediach pojawiła się informacja, że w meczu towarzyskim wzięło udział około 30 tysięcy kibiców. Część osób zdecydowała się na publiczny komentarz w tej sprawie. Według większości fanów piłki nożnej taka liczba kibiców na stadionie narodowym jest wyjątkowo złym wynikiem, a także skutkiem niezadowalającej gry polskiej reprezentacji. Garstka osób jednak broni zawodników i uważa, że frekwencja, jak na zimny, listopadowy wieczór i tak dopisała.
PZPN nadal nie podał oficjalnej liczby widzów podczas wczorajszego meczu z Łotwą. Nieoficjalnie mówi się, że spotkanie obejrzało maksymalnie 31 tys. widzów.
To drugi najgorszy wynik w historii Stadionu Narodowego. Gratulacje dla @pzpn_pl i kadry! 👏https://t.co/elepvQU6ji
— Weszło! (@WeszloCom) November 22, 2023