Choć federacja FAME z pewnością jest zajęta przygotowywaniem rozstrzygnięcia karty walk FAME MMA 28, to najwyraźniej mają też czas na poboczne działania. Jednym z takich kroków było zgłoszenie w celu zatrzymania live'a Wardęgi. Udało im się.
- Sprawdź, kiedy jest FAME MMA 28
Live Sylwestra zakończony
Transmisje na żywo prowadzone przez Sylwestra Wardęgę są raczej na porządku dziennym. Zwyczajowo porusza on rozmaite tematy. Tym razem zdecydował się na przeglądanie starych shotów z rozmaitych wydarzeń federacji FAME MMA, z którą teraz ma na pieńku.
Choć w przeszłości on sam nawet prowadził wydarzenia organizacji, to teraz nie ma z nią dobrych relacji. Mimo to mało kto się spodziewał, że ktoś z niej zareaguje na jego transmisję. Okazało się jednak, że FAME zgłosiło jego live o prawa autorskie i rzeczywiście został on zakończony.
Oczywiście Sylwek ustosunkował się do tej sytuacji, zamieszczając następujące oświadczenie:

Szykuje się zemsta?
Jak widać, na oświadczeniu, które opublikował Wardęga widać, że chciałby wyjaśnić sytuację. Ponadto przyznał, że prosi on o wstrzymanie się od negatywnych komentarzy do momentu aż nie rozwiąże on tego sporu. Skąd więc mowa o odwecie?
Otóż pod postem z informacją o ściągnięciu live'a, jeden z użytkowników zamieścił komentarz z planem zemsty, który zyskał kilkaset like'ów.
(...) wykop szykuje odwet i zgłaszanie kanału na lajwie podczas konferencji 🙂 gratulacje Fame 😀
Mowa tutaj oczywiście o dzisiejszym programie, na którym odbędzie się ogłoszenie zawodników mających zawalczyć na FAME MMA 28. Ciekawe, jak sytuacja się rozwinie.
🛑Transmisja Sylwestra Wardęgi została zdjęta przez zgłoszenie o prawa autorskie z ramienia Fame MMA. Wardęga na lajwie oglądał stare shoty z wydarzeń federacji. pic.twitter.com/03xfFaQcqm
— NA CZASIE (@naczasienews) October 29, 2025






















 

