Werlleson Martins (18-5) pokonał Patryka Surdyna (7-3) przez nokaut w rundzie trzeciej!

Polak już na początku pierwszej rundy poszedł po nogi Brazylijczyka i sprowadził starcie do parteru. Martins poszedł po balachę. Sytuacja dla Surdyna była bardzo niebezpieczna, ale na szczęście Polak wyszedł z opresji. Na twarzy Martinsa pojawiło się rozcięcie. Surdyn sprytnie starał się zachodzić rywala zza pleców i kontrolować w ten sposób pojedynek.

W drugiej rundzie Martis zaczął wywierać presję. Polak jednak starał się być nieuchwytny i ponownie postanowił pójść po nogi Brazylijczyka, ale tym razem nieskutecznie. Po chwili Martis znalazł się za plecami rywala, ale Surdyn znakomicie uwolnił się z tej pozycji. Do tej pory rywal Polaka był całkowicie dominowany.

Trzecia runda rozpoczęła się od wejścia Surdyna w nogi Martinsa, ale tym razem Brazylijczyk wyczekał przeciwnika i skarcił go idealnie wymierzonym kolanem, nokautując Surdyna!