Oficjalnie, La Liga złożyła donos do Komitetu Rozgrywek Federacji oraz państwowej Komisji Antyprzemocowej. Chodzi o wydarzenia z meczu 20 kolejki hiszpańskiej ekstraklasy, pomiędzy Getafe a Realem Madryt. Mecz zostanie zweryfikowany pod kątem używania rasistowskich oraz naruszających szacunek drugiej osoby słów, w stronę piłkarzy. Zbadane zostanie również potencjalne złamanie Regulaminu Dyscyplinarnego przez Jude'a Bellinghama.

Skarga złożona przez władze La Liga

Po meczu Getafe - Real Madryt, zakończonym zwycięstwem Królewskich 0:2, władze ligi poinformowały, że złożyły stosowne dokumenty do odpowiednich organów, w których wyróżnione zostało 9 punktów. Jednym z nich jest potencjalne naruszenie Regulaminu Dyscyplinarnego przez Bellinghama. Anglik rzekomo nazwał swojego rywala, Masona Greenwooda, gwałcicielem. Jeżeli to zachowanie zostanie potwierdzone, zawodnikowi Realu Madryt grozić może nawet miesięczna dyskwalifikacja.

Zweryfikowane zostaną również zdarzenia na podłożu rasistowskim. Z komunikatu La Liga dowiadujemy się, że przed meczem, a także w jego trakcie, doszło do licznych incydentów uderzających w dobre imię zawodników Realu Madryt. Podczas przyjazdu autokaru na mecz skandowane były hasła "Skur***ny", czy "Je**ć Real Madryt". W trakcie trwania meczu kibice Getafe zwracali się do Viniciusa Juniora słowami "Vinicius małpa". Obrażany był również Dani Ceballos.