FIFA otrzymała właśnie nowy protest. Złożyła go nigeryjska federacja, która miała znaleźć spore nieprawidłowości w drużynie... Demokratycznej Republiki Konga. To właśnie z tą reprezentacją Nigeria przegrała ostatnie baraże kontynentalne. O co chodzi?

Nigeria nie odpuszcza

Finał kontynentalnych baraży w Afryce wzbudził mnóstwo emocji. Zmierzyły się w nim Nigeria oraz Demokratyczna Republika Konga. Po zaciętym pojedynku o zwycięstwie zadecydowały rzuty karne. Tam lepsza okazała się ekipa z Konga, co też było niemałym zaskoczeniem. Nigeria zniesmaczona brakiem awansu z pierwszego miejsca w grupie, liczyła na awans po barażach drużyn "z drugich miejsc". Tak się jednak nie stało.

Oczywiście Demokratyczna Republika Konga nie ma jeszcze zagwarantowanego udziału w przyszłorocznych mistrzostwach świata, ponieważ przed nią interkontynentalne baraże. Z porażką nadal nie może się pogodzić nigeryjska federacja, bo kadrę ominie już drugi mundial z rzędu. Tuż po zakończonym finale selekcjoner przegranej ekipy publicznie zarzucił swoim rywalom stosowanie czarów podczas rzutów karnych. Wydawało się, że z czasem nastąpi akceptacja takiego wyniku. Nic bardziej mylnego. Do FIFA wpłynął kolejny protest.

FIFA wyrzuci DR Kongo?

Co tym razem znalazła federacja? Teraz już nie mówimy o czarach, lecz o faktach i dokumentach. Nigeria zarzuca reprezentacji Demokratycznej Republiki Konga, że w ich składzie bezprawnie występowało nawet do dziewięciu zawodników. Nigeryjski związek dołączył tym samym do protestu, który niegdyś złożył Kamerun. Na czym polegacała ta sytuacja? Sekretarz generalny NFF, Mohammed Sanusi, wypowiedział się na ten temat.

Przepisy kongijskie stanowią, że nie można mieć podwójnego obywatelstwa. Wielu z nich [zawodników] ma natomiast paszporty europejskie, niektórzy z nich francuskie, inni holenderskie. Przepisy są bardzo jasne. Nie możemy teraz nic konkretnego powiedzieć, ale złożyliśmy protest do FIFA.

FIFA zezwala na grę zawodników, którzy posiadają paszporty danego kraju. Nigeria twierdzi zatem, że rywale przedstawili fałszywe dokumenty, ponieważ inne byłyby niezgodne z ich prawem. Sprawa jest badana, a wszystko ma wyjaśnić się przed marcowymi barażami. Na ten moment rozstawiona reprezentacja DR Konga zmierzy się ze zwycięzcą meczu Nowa Kaledonia - Jamajka.