Ostatnio wywiązała się mała sprzeczka między Don Kasjo a Denisem Załęckim. Jak się okazało, podobno Bad Boy był chętny na jakikolwiek pojedynek, byleby zarobić. Według Kasjusza ma on duże problemy finansowe.

Don Kasjo o problemach finansowych Denisa Załęckiego

Z ostatniej relacji Don Kasjo można było wyczytać, że podobno proponowano mu walkę z Załęckim. Jednak Kasjusz odmówił, twierdząc, że nie chce dać komuś takiemu zarobić.

Ja już nie potrzebuję walczyć. Federacja, w której jesteś również dzwoniła o 3 rundy, odmówiłem, bo nie potrzebuję dawać takiemu nieudacznikowi jak ty zarobić, co nawet eskortke Bratana z rzekomą depresją wprowadził, by za pół roku dostać 50-100k. Auto za 100k musiał sprzedać, bo wieśniak kasy nie ma.

Wspomniał także o problemach finansowych Denisa Załęckiego - podobno wprowadził on swoją dziewczynę do freak fightów właśnie z tego powodu. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że FAME MMA zazwyczaj zwleka z wypłatami za walki.

To już nie pierwszy raz, kiedy ktoś wspomina o tym, że wypłacanie wynagrodzenia przez federację trwa naprawdę długo. Według Kasjusza zajmuje to nawet pół roku.