Jak wiemy, ostatnio jest głośno na temat relacji Szeligi z żoną jego trenera. Rafał Antończak, który według Piotrka był kiedyś dla niego jak ojciec, jest od dawna w stanie wegetatywnym. Początkowo Szeli zbierał pieniądze na leczenie trenera, jednak aktualnie.. umawia się z jego żoną. Ogromny hejt spadł na zawodnika, jak i na samą Anię Antończak.

Oświadczenie Don Diego

Jak wiemy, Mateusz Don Diego od dawna utrzymywał dobre relacje z Piotrkiem, można nawet powiedzieć że się przyjaźnili. Poza tym, jest także jego trenerem. Jednak nie oznacza to, że oboje podzielali swoje poglądy. Don Diego od początku dostawał masę pytań co sądzi o sytuacji oraz czy dalej ma zamiar utrzymywać kontakt z Szelim.

Sam Don Diego stwierdził, że nie kopie się leżącego. Mimo że całkowicie nie popiera takiego zachowania i uważa, że hejt jest zasłużony, on jako kumpel nie będzie dobijał Piotra. Zawodnicy mają już za sobą poważną rozmowę - Mateusz nie ma zamiaru zostawić Szeligi na dwa tygodnie przed wyjściem do oktagonu. Chce zachować się profesjonalnie i będzie przy jego przygotowaniach, jak i na samej walce. Jednak po gali zamierza całkowicie zerwać z nim prywatny kontakt.