Z racji faktu, że Denis Załęcki ma zablokowane konto na Instagramie, to Sandra Bad Girl często przekazuje informacje w jego imieniu. Tak jest i tym razem. Okazuje się, że Bad Boy raczej nie wróci do oktagonu.

"Będzie go brakowało we freak-fightach"

Sandra Staniszewska publikuje wiadomości w imieniu Denisa na swoim Instastory. Tym razem przyznała, że często dostaje wiadomości od fanów zawodnika freaków, że będzie go w tym środowisku brakowało. Postanowiła to skomentować.

Można kogoś nie lubić, ale przynajmniej uśmiech z twarzy nie schodził. Te czasy już się skończyły i nie wrócą

Rzeczywiście, podczas paneli, na których znajdował się Załęcki wraz z innymi poddymiaczami można było się pośmiać. Zwłaszcza że w większości przypadków konflikty w oktagonie nie były rozwiązywane tak, jak to było nakręcane.

"Będzie go brakowało we freak-fightach"
Sandra Staniszewska/Instagram

Co dalej z Załęckim?

Ciekawscy fani postanowili dociec, jaki aktualnie Denis ma plan na życie. Okazuje się, że Załęcki jest w formie życia, a w dodatku ma ambitne cele sportowe, które zamierza spełnić.

Co dalej z Załęckim?
Sandra Staniszewska/Instagram

Choć nie wszyscy wierzą w możliwość, że znajdzie się on na jednym wyjeździe z zawodnikami UFC, to Staniszewska obstaje przy swoim. On sam niedługo ma odezwać się do fanów i podobno będzie o nim głośno. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość.