Kilka dni temu mieliśmy okazję obejrzeć wygraną Denisa Labrygi w turnieju FAME MMA 26. Niestety nie nacieszył się zbyt długo sukcesem, ponieważ dokładnie wczoraj poinformowano o oficjalnie postawionych mu zarzutach. Zawodnika oskarżono między innymi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Denis Labryga oskarżony o udział w grupie przestępczej

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Legnicy - rzekomo Labryga stał na czele jednej z zorganizowanych grup przestępczych. Twórcą oraz osobą kierującą był Kamil "Cygaro", natomiast w resztę głównego składu wchodził także recydywista Ryszard B. oraz Patryk T.

Według ustaleń to właśnie ta grupa odpowiadała funkcjonowanie nielegalnych salonów gier hazardowych. Pozostałe 30 osób oskarżonych jedynie wypełniało polecenia, pomagając i obsługując automaty czy pilnując ewentualnych wizyt służb.

Nielegalne salony gier

Grupa, w której Labryga rzekomo uczestniczył, posiadała pięć lokali, w których znajdowało się łącznie 13 automatów do gier hazardowych. Członkowie grupy regularnie prowadzili obserwacje i ostrzegali obsługę lokalu o ewentualnych patrolach nieumundurowanej policji. Weryfikowano także klientów salonów, kiedy pojawiały się wątpliwości czy są „pewni”.

Według podanych informacji grupa działała w okresie co najmniej od 25 maja 2021 r. do 31 maja 2023 r. W ciągu tych dwóch lat zysk na czysto wyniósł około 822 tysięcy złotych. Co więcej, w lokalach serwowano także alkohol bez koncesji.

Zakończenie działalności grupy

Działalność grupy została przerwana ponad 2 lata temu w wyniku zorganizowanej akcji Policji i Służby Celno-Skarbowej. Przeszukano wtedy wszystkie salony, a także zabezpieczono automaty, ponad 170 tysięcy złotych w gotówce oraz dokumentację. Znajdowały się tam między innymi terminarze pracy i notatki dotyczące wypłat wygranych.

Co grozi Denisowi?

Postawione zarzuty są związane między innymi z art. 258 § 1 kk, czyli z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej. Denisowi może grozić od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Z podanych informacji część oskarżonych przyznała się do winy - jednak nie wiadomo, czy do tej listy zalicza się także Labryga. Pozostało czekać na dalsze informacje. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Legnicy.