Tuż po niespodziewanym zwycięstwie Helda z Szymańskim przyszedł czas na drugą najbardziej wyczekiwaną walkę podczas KSW 95. W co-main evencie tego wieczoru zmierzyli się Phil De Fries oraz Augusto Sakai. Mistrz jednak jest tylko jeden!

De Fries niepokonany! Sakai przegrywa z mistrzem - KSW 95

W tym przypadku oczywiście bezsprzecznym faworytem kursów był Phil De Fries. Ma to rzecz jasna to związek z jego passą zwycięstw, która wciąż nie ustaje. Choć pierwsza minuta odbywala się bez ciosów, to w kolejnych nie mogło zabraknąć taktycznych wymian. Sakai podczas tej odsłony wykazywał się skupieniem na defensywie zapaśniczej.

Podczas drugiej odsłony to De Fries docisnął rywala pod siatkę i klinczował, co Sakai jednak rozerwał. Rywal ogromnie okopał nogę Anglika, co było niezmiernie widoczne, zwłaszcza że ten zaczął utykać. Pod koniec tej odsłony zawodnicy wzajemnie rywalizowali o dominację pod siatką.

W trzecim etapie walki mogliśmy wyraźnie zauważyć, że starcie jest wyrównane. Przewidywania bukmacherów w tym momencie zaczęły się wahać. W 4 rundzie Olsztyńska widownia skwitowała monotonna akcję pod siatką gwizdami. Finalnie jednak jednogłośną decyzją sędziów Phil De Fries zwyciężył z Augsto Sakaiem pozostając posiadaczem pasa mistrzowskiego!