Kiedy już Taazy poradził sobie z dwunastoma zawodnikami podczas Prime MMA 12 przyszedł czas na main event tej gali. Natan Marcoń stoczył pojedynek z Jackiem Murańskim.
Marcoń pokonuje Murańskiego niejednogłośną decyzją
W tej wyczekiwanej walce to dużo młodszy zawodnik, czyli Natan Marcoń był faworytem kursów. Nie powstrzymało to jednak Jacka, żeby od samego początku skracać dystans. Kraken już po chwili również zaczął atakować. Pierwsza runda zdecydowanie należała do tych spokojnych, choć pojawiło się wiele trafnych uderzeń.
Na początku drugiej odsłony to Marcoń wydawał się bardziej zdeterminowany od rywala, jednak po chwili to się wyrównało. Jacek czekał na kontry, ale również samodzielnie wyprowadzał ciosy. Widać było, że ta dwójka ma plan na to, jak będzie toczyło się starcie. To trzecia odsłona miała ukazać wygranego.
W tym przypadku młodszy rywal wydawał się pasywniejszy, ale nie można odmówić. Finalnie po trzech rundach Marcoń zwyciężył z Muranem niejednogłośną decyzją sędziów.
Round 3 #marcoń vs #muran #primemma pic.twitter.com/J3MRSZ2pLv
— growb0x (@growb0x_) May 17, 2025