Kolejny rewanż Jasia Kapeli i Bagiety odbył się podczas piątej edycji gali Prime Show MMA. Zawodnicy zachowywali się kontrowersyjnie na konferencjach, z tego powodu był to dość wyczekiwany pojedynek.
Wygrana Bagiety z Kapelą
W tym starciu nastąpiło to, czego wszyscy się spodziewali - prawdziwa walka! Zawodnicy od razu ruszyli na siebie. Kapela klinczował i złapał duszenie. Bagiecie jednak udało się uciec z zagrożonej pozycji. Po chwili skutecznie obalił przeciwnika. Jaś Kapela jednak dobrze radził sobie w parterze i przykleił się do rywala, uniemożliwiając mu zadawanie ciosów. Bagieta przeszedł do pozycji bocznej, zadając ciosy. Podjął próby wykluczenia jednej z rąk Kapeli. Na tym zakończyła się runda pierwsza - bez wątpienia na korzyść Bagiety.
W drugiej rundzie Kapela na starcie próbował zaatakować kopnięciami. Jednak to Bagieta idąc do przodu trafił. Zdecydowanie widoczna była przewaga zasięgu po stronie Gorzelańczyka, Jaś Kapela nie potrafił się przedrzeć przez znacznie dłuższe ramiona rywala. Po chwili próbował on obalić, jednak Bagieta nie dał się przewrócić.
Niestety, do trzeciej rundy nie doszło. W ten sposób Bagieta wygrał przez niezdolność do kontynuowania pojedynku przez Jasia Kapelę.
ZWYCIĘZCĄ II CO-MAIN EVENTU ZOSTAJE... MICHAŁ GORZELAŃCZYK 💣
TAM GDZIE BAGIETA, TAM JEST SHOOOW!!! 🔥🔥
Michał po świetnych dwóch rundach wygrywa z Jasiem Kapelą, który zdecydował się odmówić wyjścia do trzeciej rundy.
Z kim widzicie teraz Bagietsona w oktagonie? 😎 pic.twitter.com/WXnbjogxXm
— PRIME SHOW MMA (@primeshowmma) July 1, 2023
Bagieta po wygranej walce udzielał wywiadów. W jednym z nich, wyzwał on do pojedynku Czarnego Polaka.