Prawdopodobna zmowa Parobca i Miklasza przeciwko Siwemu wzburzyła widownię Prime MMA 14. Przyszedł jednak czas na kolejny pojedynek podczas tej gali. Gabriel "Arab" Al-Sulwi zmierzył się w nim z Patrykiem "Black Panther" Akinyeye.

Arab deklasuje Black Panther

Po poprzedniej walce widownia potrzebowała zobaczyć prawdziwe starcie freakowe pełne uczciwości. Kursy były tutaj wyrównane więc trudno było założyć, kto okaże się lepszy. Starcie - jak można było się spodziewać - rozpoczęło się bardzo dynamicznie. Arab szedł od razu do przodu jednak mocne ciosy Black Panther go zamroczyły.

Al-Sulwi w pewnym momencie dostał w krocze, co zatrzymało na moment starcie. Po wznowieniu Arabowi udało się z niesamowitą siłą rzucić przeciwnika na deski i przejść do pozycji bocznej, by iść po duszenie trójkątne. Pierwsza runda zdecydowanie była na jego korzyść.

W drugim etapie cała akcja odbyła się bardzo szybko. Arab znów rzucił rywala na deski i zaczął dusić go łokciem. Black Panther odklepał przegrywając z Al-Sulwim.