Napoli przegrało w ostatniej kolejce Serie A z Bologną 0:2, a po spotkaniu we włoskich mediach zawrzało. Pojawiły się doniesienia, że Antonio Conte miał zrezygnować z posady trenera mistrzów Włoch. Według spekulacji szkoleniowiec stracił wiarę w projekt po trzech kolejnych meczach bez zwycięstwa. Do całej sprawy postanowił odnieść się prezes klubu, Aurelio De Laurentiis.

Antonio Conte zostanie w Napoli?

Antonio Conte, znany z silnego charakteru i perfekcjonizmu, po porażce z Bologną (0:2) wyglądał na wyjątkowo przygnębionego. W ostatnich trzech spotkaniach jego drużyna nie potrafiła bowiem zdobyć kompletu punktów. Wcześniej zremisowała 0:0 z Como w Serie A oraz z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Mistrzów.

Przeszczep serca nie jest możliwy. Każdy z nas musi na nowo odkryć swojego ducha, serce i determinację – mówił Conte na konferencji prasowej, po meczu z Bologna komentując słabą postawę zespołu.

Jego słowa oraz mowa ciała wywołały falę plotek. Dużo spekulowano zmęczeniu, nieporozumieniu w zespole a nawet o możliwej rezygnacji menedżera ze stanowiska. W poniedziałek głos zabrał jednak prezes Napoli Aurelio De Laurentiis, który uciął spekulacje:

Kibicom, którzy przeczytali jakieś głupoty, mówię: jestem dumny, że mam u swego boku prawdziwego człowieka, jakim jest Antonio Conte – człowieka, który potrafi poświęcić każdą sekundę swojego życia pracy, z ogromną hojnością i oddaniemnapisał prezes Napoli na platformie X.

Na ten moment wszystko wskazuje więc na to, że Conte pozostanie na stanowisku. Jeśli jednak wyniki nie ulegną poprawie, sytuacja może szybko się zmienić. Napoli przed przerwą na reprezentację zajmuje 4. miejsce w tabeli Serie A, tracąc dwa punkty do liderującego Interu.

Znacznie gorzej wygląda sytuacja klubu w Lidze Mistrzów. Po czterech kolejkach „Azzurri” mają na koncie tylko jedno zwycięstwo, jeden remis i dwie porażki, w tym bolesne 2:6 z PSV. Na ten moment daje im to zaledwie 24. pozycję w klasyfikacji ogólnej, ostatnią gwarantującą udział w fazie play-off.