Wojciech Szczęsny to absolutny talizman FC Barcelony. Blaugrana w bramce z Polakiem jeszcze nie przegrała i na razie się na to nie zanosi. Szczęsny wprowadził do drużyny wiele spokoju, ale też doświadczenia, co bardzo imponuje Hansiemu Flickowi. Kibice uwielbiają byłego reprezentanta Polski, a takie zagranie jak dziś, przyczyniło się do mnóstwa braw i skandowania jego nazwiska na trybunach.

Co za spokój bramkarza "Dumy Katalonii"

FC Barcelona do przerwy prowadzi z Osasuną 2:0. Jest to zaległy mecz, który został przeniesiony z powodu śmierci głównego lekarza klubu ze stolicy Katalonii. W 30 minucie meczu Wojciech Szczęsny zabawił się z napastnikami rywala. Kibice oszaleli, a po stadionie rozległo się "Szczęsny, Szczęsny...". To pokazuje jakim szacunkiem został obdarzony nasz bramkarz oraz świadczy o wielkim spokoju i klasie polskiego golkipera.