Sensacyjne doniesienia pojawiły się kilka dni temu w mediach. Mówiły one o agencie piłkarza Premier League, który groził swojemu podopiecznemu bronią. Brzmiało to tyleż enigmatycznie, co przerażająco. Wiemy już, że chodziło o Destiny Udogiego z Tottenhamu.

Agent aresztowany

Do sytuacji miało dojść 6 września tego roku. Nie wiadomo, jakie było podłoże konfliktu, ale patrząc na termin, można sądzić, że transferowe. Szaleniec postanowił wymusić swoje racje na piłkarzu bronią. Już dwa dni później został aresztowany. Jak dowiadujemy się z mediów, przedstawiono mu zarzuty posiadania broni palnej z zamiarem jej użycia, szantażu oraz prowadzenia samochodu bez prawa jazdy. Agent jest już jednak na wolności – wyszedł za kaucją.

Tottenham wspiera zawodnika

Do sprawy odniósł się klub piłkarza. Tottenham wydał oświadczenie, w którym wsparł gracza. – Wspieramy Destiny'ego i jego rodzinę od czasu tego incydentu i będziemy to robić nadal. Ponieważ toczy się dochodzenie, nie możemy udzielać dalszych komentarzy – napisano w lakonicznym komunikacie. Udogie wrócił ostatnio do gry po kontuzji kolana. W ligowym meczu z Chelsea zagrał tylko kilkanaście minut, ale we LM przeciwko Kopenhadze w Champions League był w podstawowej jedenastce „Kogutów”.

Destiny Udogie – kim jest?

Udogie to młody piłkarz, grający najczęściej na lewej obronie. Włoch ma 22 lata i dopiero rozwija swoją karierę, którą rozpoczynał w młodzieżowych zespołach Hellasu Werona. Stamtąd trafił do Udinese, a latem 2022 roku utalentowanego zawodnika „złowił” Tottenham, płacąc Udinese 18 mln euro.

Udogie od razu został jednak wypożyczony z powrotem do klubu z północy Italii. Po powrocie z wypożyczenia walczy o miejsce w składzie Spurs. W bieżącym sezonie w 10 meczach zebrał łącznie nieco ponad 400 minut. W sumie w zespole Kogutów zagrał już 76 razy, z czego 59 razy na poziomie Premier League. Strzelił dwa gole.