W ostatnich dniach włodarze FAME MMA odkrywają nowe zestawienia na nadchodzącą galę. Wczoraj oficjalnie ogłoszony został pojedynek Wronka z Dajczmanem. Dzisiaj federacja zaskoczyła fanów kolejną walką, w której istnieje pewien absurdalny plot twist.

Szachta vs King Kong

Bartosz Szachta podejmie na najbliższej gali Kamila Mindę. Obaj zawodnicy stoczyli swoje pojedynki na FAME MMA 26, lecz o różnych werdyktach. Szachta pokonał w Co-main evencie Josefa Bratana, a King Kong musiał uznać wyższość Mateuszowi Kubiszynowi w pierwszej rundzie wielkiego turnieju o milion złotych.

Kamil Minda nie odniósł jeszcze nigdy zwycięstwa we freak fightach, dlatego z pewnością zrobi teraz wszystko, aby w końcu się przełamać. Jego rywal będzie chciał zwyciężyć po raz trzeci z rzędu w federacji FAME i jednocześnie udowodnić swoją klasę.

10 minut bieżni dla King Konga

Włodarze zdecydowali się jednak nieco urozmaicić ten pojedynek. Jak możemy przeczytać w ogłoszeniu, Kamil Minda przed walką zaliczy 10 minut bieżni. Fani zastanawiają się jak to będzie wyglądało, lecz federacja nie podała jeszcze dokładniejszych szczegółów. Na ten moment karta walk FAME MMA 27 wygląda imponująco.