Legia Warszawa po 4.kolejkach gier jest liderem w gr. E Ligi Konferencji UEFA. Sześć punktów przewagi nad AZ Alkmaar jest komfortową różnicą, jednak nadal nie gwarantuje pewnej promocji. Co musi się stać, by klub z Warszawy osiągnął awans już dziś?

Sytuacja w "polskiej" grupie Ligi Konferencji UEFA

O godz. 18:45 na boisko w Alkmaar wybiegną zawodnicy miejscowego AZ i goście, Zrinjski Mostar. Faworytem spotkania na AFAS Stadion są gospodarze, jednak Bośniacy nie są bez szans. Bośniacy jak też AZ teoretycznie nadal mogą awansować, jednak nie wszystko mają w swoich rękach. Bośniacy nie wyprzedzą już Legii, z którą przegrali dwukrotnie, muszą za to wygrać dwa ostatnie mecze, liczyć, że „the Villans” przegrają z Legią i sami wyżej niż 1:0 pokonać Brytyjczyków w ostatniej kolejce.

Alkmaar chcąc awansować, musi wygrać dwa ostatnie mecze, jednak w związku z tym, że polegli dwukrotnie z „The Villans”, mogą awansować jedynie kosztem „Wojskowych". O 21:00 na Villa Park w Birmingham rozpocznie się mecz miejscowych z Legią Warszawa. Aston Villa w dalszym ciągu nie jest pewna awansu. Oba kluby, Legia i przedstawiciele Premier League są w komfortowej sytuacji, gdyż przy remisie w meczu AZ vs Zrinjski, jeszcze przed spotkaniem będą pewne awansu. Legioniści za wszelką cenę będą dążyli do remisu, który w ostatecznym rozrachunku da promocję.

„Medaliki” nie mają szans, by przedłużyć swą przygodę z Ligą Europy, jednak gromiąc Sturm Graz, mecz od 18:45, na Merkur-Arena w Grazu, przybliżą się do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Raków musi wygrać wysoko, bo w Częstochowie Sturm wygrał 1:0. Drużyna Dawida Szwargi pokonując Sturm, zrówna się punktami z Austriakami, wtedy wszystko będzie zależało od rozstrzygnięć w ostatniej kolejce, Raków zagra z Atalantą u siebie, Sturm pojedzie do Lizbony na mecz ze Sportingiem.

Mecze Legii w kontekście sytuacji w rankingu UEFA

Stan na 29 listopada przed rozpoczęciem kolejki w Lidze Europy, gdzie występuje Raków Częstochowa i w Lidze Konferencji, gdzie gra Legia, klasyfikuje naszą ligę na 20.lokacie. PKO BP Ekstraklasa jest przed ligą chorwacką, Polska goni Grecję. Awans Legii do dalszej rundy może być kluczowy, jeśli chodzi o obronę 20.lokaty, bo o ile Greków ciężko będzie gonić, gdyż nadal w grze mają 4 drużyny, w Lidze Europy są Olympiakos, AEK i Panathinaikos plus PAOK w Lidze Konferencji, należy wykorzystać kryzys chorwackiej piłki w wydaniu klubowym, której reprezentantem jest Dinamo Zagrzeb, czwarte w grupie LKE UEFA, choć z szansami na awans do dalszych gier.

Przyszłość Chorwatów w tej edycji europejskich pucharów w dużej mierze zależy od dzisiejszego meczu FC Astana vs Dinamo Zagrzeb, na Astana Arena, od 16:30. Piłkarze Rakowa i Legii wszystko mają we własnych nogach, dwa zespoły na wiosnę w Lidze Konferencji dawałyby perspektywę walki o awans do najlepszej 15.rankingu UEFA w perspektywie najbliższych sezonów.