Pierwszy z main eventów, w którym Adamek zdeklasował Don Kasjo, nie należał do zaskakujących. W przypadku drugiej walki wieczoru ładunek emocjonalny był dużo większy. W finalne turnieju gali zmierzyli się Piotr Tyburski i Kamil "Taazy" Mataczyński.

Taazy wygrywa milion w turnieju FAME MMA 22!

Choć w kursach nie było ogromnej różnicy, to Taazy był nieznacznym ich faworytem. W przypadku tego starcia nie było limitu czasowego, co podnosiło wagę całego starcia. Początkowo Mataczyński obalił, jednak jego przeciwnik szybko stanął na nogi. Po paru chwilach Kamil klinczował i nieudolnie starał się powalić Piotra na matę.

Po wielu wymianach Tyburski wpędził swojego rywala w głęboką defensywę. W końcu jednak Taazy dwukrotnie obalił Piotrka i w dogodnym momencie starał się wpiąć duszenie. Mimo braku sił Tyboriemu udało się obronić tę próbę. Choć przewaga była po stronie Kamila, to rywal wciąż nie odpuszczał. Ten main event można było spokojnie nazwać walką charakterów.

Jak najbardziej można było zobaczyć w końcowych chwilach, że to Mataczyński wykazywał się nieco większą wolą walki. Oczywiście opłaciło się to i już po parunastu minutach starcia sędzia przerwał pojedynek przez pasywność Piotrka. Po 13 minutach i 40 sekundach Taazy został więc zwycięzcą turnieju FAME MMA 22!