Klub AVIA Solar Sędziszów Małopolski poinformował kilka dni temu o śmierci jednego z reprezentantów zespołu. Członkowie klubu są w głębokiej żałobie po stracie Jakuba Oponia.

Śmierć polskiego siatkarza.

Klub AVIA Solar Sędziszów Małopolski w ubiegłym tygodniu poinformował o tragicznym wydarzeniu dotyczącym zespołu. Intensywne poszukiwania jednego z zawodników miały tragiczny finał. Członkowie klubu wierzyli, że mężczyzna, mimo braku kontaktu, przebywa w otoczeniu znajomych i po kilku dniach pojawi się z powrotem w domu. Libero drużyny, 30-letni zawodnik Jakub Opoń został znaleziony martwy. Ciało siatkarza wyłowiono z rzeki. Policja poinformowała, że nie ma wystarczających informacji dotyczących przyczyny śmierci, tym samym zapewniając o prowadzeniu działań prokuratury wobec tragedii.

Zawodnicy zespołu i trenerzy nie mogą uwierzyć jakie nieszczęście spotkało ich drużynę. Wspominają go jako życzliwego, wprowadzającego wiele dobra do zespołu zawodnika. Nie wyobrażają sobie przyszłych treningów bez jego obecności.

- Dla mnie to niewiarygodne. Dalej po prostu w to nie wierzę. Myślę, że pojadę po prostu we wtorek na trening i normalnie spotkamy się w komplecie. Do mnie to nie dociera, że Kuby nie będzie we wtorek na treningu - powiedział trener zawodnika podczas wywiadu dla WP.