W ostatnich tygodniach wokół Ronalda Araujo zrobiło się wiele szumu w kontekście jego odejścia z FC Barcelony. Media pisały, że jedną nogą jest już w Juventusie, natomiast kluczową rolę odegrała kontuzja Inigo Martineza w finale Superpucharu Hiszpanii, w którym to "Duma Katalonii" zwyciężyła nad Realem Madryt aż 5-2. Pozwoliło to Urugwajskiemu defensorowi zająć miejsce w pierwszym składzie, a warto przypomnieć, iż Araujo pauzował z powodu kontuzji wiele ostatnich miesięcy. Z pewnością możliwość gry przyczyniła się do podpisania nowego kontraktu.

Ronald Araujo 2031

Ronald Araujo podpisał nową umowę z FC Barceloną, która będzie obowiązywała aż do 2031 roku. Wraz z dniem wczorajszym zakończyła się saga transferowa oparta na rzekomym odejściu Urugwajczyka. Jest to świetna wiadomość dla fanów Blaugrany, gdyż jest to obrońca na lata z ogromnym potencjałem. Ponadto Barca boryka się z problemami finansowymi i wydawało się, że sprzedaż Araujo będzie konieczna.

"Czuję się bardzo wdzięczny klubowi za wszystko, co mi dali na boisku i poza nim. Będziemy walczyć razem, aby pisać historię. FORCA BARCA" - napisał obrońca na swoim Instagramie

Przed "Dumą Katalonii" jeszcze wiele wyzwań w tym sezonie. Wciąż pozostają w walce o wygranie La Liga oraz Pucharu Króla. Ponadto w Lidze Mistrzów po 7 kolejkach fazy ligowej zajmują bardzo wysokie drugie miejsce. Z pewnością Ronald Araujo będzie kluczową postacią układanki Hansiego Flicka.