Jak donosi hiszpańskie “Relevo” mistrz świata z 2022 roku stosował doping jeszcze przed mundialem. Zawodnika Monzy czeka teraz dwuletnia przerwa od futbolu, co w praktyce dla 35-latka może oznaczać koniec zawodowej kariery.

Pozytywna próbka jeszcze przed mundialem

W listopadzie 2022 roku podczas treningu Sevilli FC przeprowadzona została niezapowiedziana kontrola dopingowa, która wykazała pozytywną próbkę u Argentyńczyka. Tłumaczenie Gomeza jest dość absurdalne, piłkarz mówi, że zażył syrop na kaszel przepisany jednemu z dzieci.

Argentyńczyk dopiero odmówił arabskim pieniądzom

Gomez kuszony był w ostatnich tygodniach lukratywną ofertą z Arabii Saudyjskiej, lecz jego wypowiedź o kraju z bliskiego wschodu jest dość brutalna:

Po pierwsze, saudyjska propozycja nie była taką, której nie można przegapić, bo odmieniłaby moje życie. Potem, gdy szukałam w atlasie miasta, do którego miałem się przeprowadzić, znalazłem je na środku pustyni, pomyślałam - dziękuję, ale trójki moich dzieci tam nie zabiorę…

Gomez w barwach Monzy zagrał dopiero dwa mecze, w których łącznie na boisku spędził 42 minuty, możliwe, że były to jego ostatnie minuty w zawodowej piłce…