Dziś po południu federacja Clout MMA opublikowała na mediach społecznościowych oświadczenie, gdzie możemy przeczytać, że protest Marcina Najmana, który w poniedziałek wieczorem wysłał do organizacji wniosek, który dotyczył zmiany werdyktu walki w starciu z Adrianem Ciosem na gali Clout MMA 2. Finalnie jednak odwołanie „El Testosterona” zostało odrzucone.
Wniosek Marcina Najmana odrzucony
W skład sędziowski, który rozpatrywał protest Marcina Najmana weszli sędzia główny - Piotr Jarosz oraz dwaj niezależni sędziowie, którymi byli: Cezary Wojciechowski i Bartłomiej Czajka. Po przeanalizowaniu nagrań z tego pojedynku arbitrowie orzekli, że nie widzą żadnych postaw, by zmienić wynik tej walki. Jednocześnie sędziowie w oświadczeniu napisali pięć argumentów, świadczące o słuszności podjętej przez ich takiej decyzji.
Przypomnijmy, że walka Marcina Najmana z Adrianem Ciosem zakończyła się dyskwalifikacją „cesarza polskich freak-fightów” w 1. rundzie starcia z powodu nielegalnych ciosów w tył głowy, przez co jego rywal nie był w stanie kontynuować pojedynku i musiał zostać wynoszony z oktagonu przez służbę medyczną na noszach oraz zostać przewieziony do szpitala. Według relacji Ciosa na Instagramie lekarze stwierdzili u niego wstrząśnienie mózgu.
Sam Najman natomiast w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim stwierdził, że Adrian Cios po prostu się ob**** i nie chciał z nim dłużej walczyć. 44-latek pochodzący z Częstochowy stwierdził nawet, że jeżeli zadawał jakieś nielegalne ciosy w tył głowy, to było to spowodowane ferworem walki. Jednak tłumaczenia „El Testosterona” nie przekonały sędziów, którzy orzekli, że nie będą zmieniać wyniku tego pojedynku.
ODPOWIEDŹ NA PROTEST PO WALCE MARCIN NAJMAN VS ADRIAN CIOS.#CLOUTMMA2 pic.twitter.com/b1yTVvGn44
— CLOUT MMA (@cloutmma) November 2, 2023