Wielkimi krokami zbliża się rozwiązanie karty walk KSW 113. Fani federacji są zainteresowani nie tylko galą, ale również sporem między Pudzianem a KSW. Zawodnik postanowił zabrać głos i wyjawić, co ma za złe federacji.

Pudzianowski nie przebiera w słowach

Choć rok dobiega już końca, to niektórym wzięło się na wspomnienia, a dokładniej podsumowanie pewnych kwestii. Przez te ostatnie 12 miesięcy w KSW zdarzyło się wiele, jednak walka Halla z Pudzianem z pewnością znajduje się na podium. Okazuje się jednak, że głośne 2 miliony, jakie Mariusz miał otrzymać nigdy nie trafiły na jego konto.

Zawodnik postanowił bowiem odpowiedzieć na filmik z wywiadu, w którym Kawulski wypowiadał się na jego temat w kontekście przychodzenia na pojedynek dla pieniędzy. Odpowiedź Pudziana była ostra.

A czy mi zapłaciliście!!!!?? Tych głośnych 2 milionów zł jakoś nie widziałem na koncie. Ktoś tu jest kłamczuszkiem. Ps: Macieju !! Kibice chętnie by Cię zobaczyli w oktagonie KSW z … Ja nie pracuję za darmo!!! A to moja praca. Można było umowy nie podpisywać, ja nie prosiłem o walki.

Wypowiedź Kawulskiego

Co dokładnie wkurzyło Pudzianowskiego w wypowiedzi Kawulskiego? Otóż współzałożyciel KSW postanowił omówić zarzut wobec Mariusza, który mówi o tym, że walczy on dla pieniędzy.

Jak na pieniądze, które wziął, to zdecydowanie ja bym lepiej wypadł w tej walce, a jak wiesz, że już długo nie sparuję. Ja się z tym zgadzam, uważam, że Pudzian wiele razy szedł po hajs

Ewidentnie KSW nie ma teraz dobrej relacji z Pudzianem, co może sprawić, że długo nie zobaczymy współpracy organizacji z zawodnikiem. Być może to więc szansa dla FAME MMA, żeby go przejąć.