Ostatnie zachowania Malika Montany należą do tych mocno kontrowersyjnych. Nic dziwnego, że wiele osób zarzuca markom z nim związanym, współpracę z tak nieodpowiednią do tego osobą. Federacja High League, której raper jest twarzą, postanowiła odnieść się do sytuacji w oświadczeniu. Co mieli do powiedzenia?

Oświadczenie High League o Maliku Montanie

W imieniu całej federacji głos zabrał jej rzecznik - Maciej Szumowski. Jego oświadczenie na temat zaistniałego zamieszania wokół Malika, brzmi następująco:

"W imieniu HIGH League oświadczam, że z informacji, które uzyskaliśmy od Malika Montany, jego zachowanie w ostatnim czasie jest jedynie elementem promocyjnym mixtape’u pt. „Public Enemy” (tj. wróg publiczny). Nie jest to w żadnym stopniu powiązane z funkcją Malika w HIGH League ani planami lub działalnością organizacji."

Jak widać, nieodpowiednie zachowanie dorosłego mężczyzny wyjaśnia się promocją płyty. Przypominamy, że jakiś czas temu raper wszedł na ladę w McDonaldzie i tańczył w miejscu, gdzie wydaje się jedzenie. Następnie, tłumaczył to faktem, że skoro jest bogaty, to może sobie pozwolić na takie zachowanie i jak coś zepsuje, to przecież zapłaci.

Malik odnosi się do oświadczenia federacji

Kolejną sytuacją, w której jego zamiary były wątpliwe, był moment, w którym mężczyzna groził znanym twórcom internetowym. Co ciekawe, sam zainteresowany również odniósł się do sytuacji i oświadczenia na swoim Instastory. Możemy się z niej dowiedzieć, że:

"Proszę zwrócić uwagę na każdy krok tzw. odklejki i daty, wtedy zacznie się składać w całość. Mam nadzieję, że dobrze się ze mną bawicie, a jak kogoś uraziłem, to mam nadzieję, że nadchodzący projekt wynagrodzi. Co złego to nie ja."

Czy rzeczywiście promocja płyty jest przyzwoleniem na takie zachowania? Wielu internautów uważa, że nie.