Natan wrzucił na sowim instastories, że grupka chłopaków, jak podał młodsi około 2-3 lata, zaczęli nachodzić jego mieszkanie, w którym mieszka jego mama. Po szybkiej interwencji Natana chłopaki zaczęli uciekać.

Nagranie ze zdarzenia

Natan wspomniał, że czekając na paczkę grupka chłopaków dzwoniąc na domofon, gdzie mieszkają jego bliscy, podszyli się pod kuriera. Marcoń widząc wcześniej kilku chłopaków wchodzących do jego bloku zaczął interweniować.

Po ch*j dzwonicie na domofon, do mojej mamy, kiedy ona ma inne rzeczy na swojej głowie bardzo ważne po co to robicie… wypi**dalać stąd. Nie chcieli się przedstawić nie chcieli nic, na szczęście też mam nagranie ich mordek, ale zostawię to dla siebie - Natan

Marcoń zareagował stanowczo mówiąc, że jego mogą nachodzić, obrażać, ale nigdy naruszać prywatności jego bliskich. Dodał też, że już ma dane wszystkich chłopaków, którzy brali w tym udział. Ich imiona zdradził na kolejnym instastories, po czym dodał, żeby przemyśleli sprawę i nie robili już czegoś takiego więcej.

nie chce mi się chodzić do was na łączności na Warszawskiej… idźcie na siłkę zróbcie forme i zajmijcie się fajnymi rzeczami zamiast robić głupoty – Natan