Jakiś czas temu informowaliśmy o rekordowym tempie sprzedaży biletów na zbliżającą się galę FAME MMA 27. Pomimo dużego w ostatnich czasach kryzysu federacji freak fightowych, udało im się jednak przełamać ten trend i w końcu przyciągnąć uwagę fanów. Federacja poinformowała na swoich mediach społecznościowych o dość sporym sukcesie.

Arena w Gliwicach wyprzedana

FAME MMA wydało komunikat, że wszystkie miejsca w Arenie PreZero w Gliwicach zostały wyprzedane. To ogromny sukces biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce spadło zainteresowanie takimi wydarzeniami. Widzowie wielokrotnie narzekali, że w federacji pojawiają się ciągle te same twarze i brakuje odświeżenia.

Ostatnia gala FAME MMA 26 odbyła się w ATM Studio, które mieści zaledwie 1300 osób. Tym razem włodarze postanowili wrócić do korzeni i zorganizować wydarzenie w prawdziwej arenie. W przeszłości wypełnianie takich miejsc było dla federacji chlebem powszednim, a ostatni raz z tak szybkim tempem mieliśmy do czynienia 3 lata temu. W Gliwicach na trybunach zasiądzie ponad 10 tysięcy ludzi.

Co zachęciło fanów?

Niewątpliwie uwagę widzów mogła przykuć karta walk FAME MMA 27, na której znajdują się zarówno nowe twarze, jak i te dawno niewidziane w oktagonie federacji. W walce wieczoru rywalem Tomasza Adamka będzie mistrz KSW - Roberto Soldić. Ponadto na wrześniowej gali zobaczymy także bardzo popularnego ostatnimi czasy Dajczmana.

Do klatki wracają także członkowie Bungee, a mianowicie Tuszol i Wronek, którzy z pewnością mocno przyczynili się do zapełnienia gliwickiej areny. Nadchodząca gala zapowiada się naprawdę niesamowicie, a fani nie mogą się doczekać.