Jeszcze nie tak dawno internauci mieli problem do Deynn i Majewskiego o to, że nie przygotowali psa na pojawienie się syna, przez co ich pupil ciężko zniósł pojawienie się malucha. Teraz para poleciała prywatnym odrzutowcem na wakacje, a problemem jest... arbuz.

Arbuz dla 3-miesięcznego syna - Internauci oburzeni

Jak wiadomo, Deynn i Majewski od trzech miesięcy są rodzicami małego Romea. Małżeństwo postanowiło zabrać malucha na wakacje i zdecydowali się na lot prywatnym odrzutowcem. Mogłoby się wydawać, że to zdenerwuje internautów, ale nic bardziej mylnego.

Na jednym z InstaStories wrzucili nagranie, gdzie ich syn próbuje arbuza po raz pierwszy. Właśnie przez ten fakt w sieci pojawiły się ostre opinie w tej sprawie:

To, że jest to ich dziecko to nie oznacza, że mogą z nim robić co chcą. Prawdą jest, że zjedzenie arbuza w tym wieku może mieć znaczący wpływ na układ pokarmowy tego człowieczka w przyszłości.
Nieświadomi rodzice krzywdzą swoje dziecko, które nie potrafi się bronić. Układ pokarmowy dziecka nie jest przygotowany aż do 5-6 miesiąca żeby próbować cokolwiek innego niż mleko (najlepiej matki).

Majewski z oświadczeniem ws. arbuza

Nie minęło wiele czasu, nim rodzicie zareagowali. Majewski postanowił przedstawić swoje stanowisko w kwestii podania 3-miesięcznemu synowi arbuza.

Moi drodzy, ostatnią rzeczą, jaką bym chciał, to jak prowokowanie jakichkolwiek sztucznych dram, czy mniejszych czy większych - no po prostu nie. Ja już z tego wyrosłem. (...) Ja jestem w szoku

Przyznał, że początkowo miał z tym duży luz, jednak w pewnym momencie komentarze były dla niego przesadą. Nie miał jednak na myśli tych z poradami, a te, w których obraża się zarówno ich, jak i dziecko.

Majewski całość skwitował zdaniem, że każdy rodzic wie, co jest najlepsze dla jego dziecka.