Po dyskwalifikacji Najmana w walce z Ciosem, odbył się wyczekiwany main event dzisiejszej gali. Jest to pojedynek na zmodyfikowanych zasadach, ponieważ formuła mogła zmienić się z boksu na MMA w trakcie walki. I tak się stało - Denis dwukrotnie złamał reguły walki w boksie, więc sędzia zadecydował o przejściu na zasady MMA.

Omielańczuk wygrywa z Załęckim, który zrezygnował z walki

Omielańczuk zaczął od wywierania presji na przeciwniku, dzięki czemu udało mu się skutecznie zamknąć go na siatce. Daniel trafił kilkoma mocnymi ciosami, ale nie wywarły one wrażenia na Załęckim. Zaczęła się mocniejsza wymiana, Omielańczuk trafił bardzo mocnym ciosem. Denis upadł, a po knockdownie przeciwnik uderzył go jeszcze raz!

Załęcki został opatrzony i był gotowy do dalszej walki, a Daniel dostał ostrzeżenie. W drugiej rundzie ponownie to Omielańczuk starał się skrócić dystans, natomiast Bad Boy próbował walczyć z kontry. Denis nie potrafił poradzić sobie z presją nakładaną przez rywala, który coraz częściej go trafiał. Ponownie doszło do niekomfortowej dla Załęckiego sytuacji - znalazł się on pod siatką. Po chwili Denis przewrócił się i nastąpiło liczenie, jednak wstał bez problemu. Jednak po podniesieniu się, został on ponownie kopnięty przez Omielańczuka! Tym razem nie zakończyło się na ostrzeżeniu, tylko zabraniu punkta.

Ostatnia odsłona wyglądała podobnie - presja od Omielańczuka, a Bad Boy cały czas zamykany na siatce. Nagle Załęcki zdecydował się na wejście w nogi, jednak przeciwnik zadał cios podczas tej próby. Sędzia odjął punkt obu zawodnikom - Danielowi za cios w klękającego rywala, a Denisowi za próbę obalenia.

Po wznowieniu Denis kolejny raz przewrócił się bez ciosu, leżąc próbował zaatakować rywala. Jednak był to kolejny faul, według sędziego już drugi podczas pojedynku. Według zasad walki, w tym momencie formuła zmieniła się na pełne MMA!

Zawodnicy mieli zdjąć buty i przygotować się do kontynuacji pojedynku. Jednak Denisowi wyraźnie nie spodobała się decyzja sędziego. Wyraził on protest - nie chciał jednak walczyć dalej w MMA, więc opuścił klatkę. Oznaczało to ostateczną rezygnację z pojedynku!

W ten sposób Daniel Omielańczuk wygrał main event gali Clout MMA, przez dyskwalifikację Denisa Załęckiego!