Walka Pawła "Gorilli" Werszynina z Jacobem "Canelo" Bradshaw'em budziła ogromne emocje jeszcze przed galą. Wielu fanów bardzo czekało na ten pojedynek, w którym faworyt wydawał się dosyć jednoznaczny. Doskonale wiemy, że zawodnicy lubią walczyć jako underdog.
Cóż za powrót Gorilli
Świetny dynamiczny początek w wykonaniu Canelo. Polak niestety szybko dwa razy wylądował na deskach i był liczony. Gorilla wziął się do roboty i zaczął odpowiadać, lecz dominacja Irlandczyka była dosyć widoczna. Fantastycznie oglądało się pierwszą rundę tego pojedynku.
Druga runda w wykonaniu Pawła Werszynina to istne szaleństwo. Polak pokazał ogromny charakter i w wielkim stylu wrócił do tej walki. Gorilla po kilku ciosach poczuł krew i mocno zaatakował rywala, w efekcie czego go znokautował. Gorilla wygrywa przez KO w drugiej rundzie.
Kapitalne starcie brawa dla obu Gorilla vs Canelo #GROMDA pic.twitter.com/83c23eIFlm
— Hustler777 (@Czarny83Pablo) December 5, 2025
