Walka wieczoru gali Gromda 21 pomiędzy Vasylem Halychem a Bartłomiejem "Balboą" Domalikiem od początku zapowiadała się niesamowicie. Obaj zawodnicy wygrali swoje poprzednie starcia, a więc za wszelką cenę chcieli utrzymać zwycięską passę. Stawką tego pojedynku była możliwość mistrzowskiej walki z legendarną postacią Gromdy, jaką jest Mateusz "Don Diego" Kubiszyn. Balboa już dwukrotnie mierzył się z Kubiszynem i za każdym razem musiał uznać wyższość rywalowi.
Balboa triumfuje
Od samego początku to Ukrainiec starał się skrócić dystans i skutecznie uniemożliwiał swojemu rywalowi zadawania ciosów. W drugiej rundzie Balboa walczył z kontry i trafiał celnie. W pewnym momencie Vasyl wylądował na deskach i od tego momentu zaczęły się jego ogromne kłopoty. Kondycja Ukraińca słabła z każdą chwilą, a po chwili pojawiły się zaburzenia błędnika, które spowodowały upadek bez ciosu. Balboa triumfuje w drugiej rundzie i wygrywa walkę wieczoru gali Gromda 21.
Balboa vs Vasyl, Balboa wygrywa w 2 rundzie #gromda #gromda21 pic.twitter.com/O8yiC8MWhk
— Fifi (@Fifi3215__) May 30, 2025