Nokaut Gimpera na Gonciarzu zdecydowanie ukrócił znużenie publiczności FAME MMA 22. Po tym mało spektakularnym pojedynku przyszedł czas na jedno z najbardziej wyczekiwanych starć. W oktagonie organizacji Tomasz Adamek zmierzył się z Kasjuszem Życińskim.

Kasjo przegrywa z Tomaszem Adamkiem na FAME MMA 22

Choć była to walka sportowca z freakiem, to miała ona ładunek emocjonalny ze względu na konflikt mężczyzn. W przypadku tego pojedynku faworytem kursów był oczywiście dużo bardziej doświadczony Adamek. Różnica między zawodnikami opiewała na aż 15 lat.

W pierwszej odsłonie Kasjusz chował się za gardą, inkasując mnóstwo ciosów. Co prawda udało mu się również wyprowadzić nieco czystych uderzeń, jednak doświadczenie przeciwnika było widoczne. W przypadku drugiego etapu ze strony Adamka pojawiało się wiele kombinacji ciosów dochodzących do celu mimo solidnej gardy Życińskiego.

Trzecia runda nie przyniosła żadnych zaskoczeń, gdyż Góral znów wyprowadzał salwę ciosów, które Don Kasjo starał się przetrwać. Po czwartej rudzie można powiedzieć, że Kasjusz właściwie starał się przetrwać to starcie. Mimo to, gdy Adamek przerywał, to jego rywal namawiał go do kontynuacji starcia.

Nikogo nie zdziwiło, że Tomasz Adamek zwyciężył z Kasjuszem Życińskim w main evencie FAME MMA 22.